Szpital Powiatowy w Myszkowie decyzją wojewody śląskiego zwiększył liczbę tzw. łóżek covidowych. W związku z tym ograniczono przyjęcia na niektóre oddziały.
W komunikacie wydanym przez dyrekcję czytamy, że myszkowski szpital nie przyjmuje pacjentów wymagających interwencji chirurgii urazowo -ortopedycznej, chirurgii ogólnej i chorób wewnętrznych.
Tymczasem szpital w sąsiednim Zawierciu pracuje bez zmian. Tam wszystkie zabiegi i przyjęcia odbywają się normalnie. Sytuacja jest trudna, ale opanowana. Obecnie lecznica dysponuje 60-ma łózkami covidowymi, które zajmowane są przez pacjentów na bieżąco. Zarówno personel medyczny jak i pozostała obsługa oddziału jest przygotowana na taką sytuację - mówi dyrektor zawierciańskiego szpitala Piotr Zachariasiewcz. Bez zakłóceń pracuje też punkt wymazowy- zarówno dla pacjentów szpitala, jak i dla mieszańców powiatu.
Autor: Gabriela Kaczyńska /as/