Mija trzecia rocznica katastrofy w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. 5 maja 2018 roku przed południem doszło do silnego wstrząsu.
Pod ziemią było wtedy 250 osób, z czego w rejonie bezpośredniego zagrożenia 900 m pod ziemią – 11.
Czterem górnikom udało się uciec, siedmiu zostało uwięzionych. Dwóch żywych wydobyto już po południu. Kolejnych pięciu - martwych - w kolejnych dniach.
Akcja ratownicza, jedna z najtrudniejszych w historii, trwała do 16 maja. Została uznana za jedną za najtrudniejszych w historii górnictwa.
Tak mówili o niej sami ratownicy.
W czasie akcji było silne zagrożenie wybuchem metanu, konieczne było odpompowywanie kilkumetrowego lustra wody i drążenie specjalnych otworów.
Łącznie pracowało ponad 2 tysiące ratowników, w tym nurkowie, użyto także psów tropiących i specjalistycznego sprzętu.
Autor: Agnieszka Tatarczyk /pg/