W północnej części Jury Krakowsko-Częstochowskiej wprowadzono zakaz zabierania złowionych ryb.
Nowe zasady obwiązują na wytyczonym odcinku rzeki Wiercicy i zbiorniku Julianka. Stefa "no kill" czy " złów i wypuść" dotyczy pstrągów potokowych.
— Ryb tych nie wolno ani zabierać ani przy sobie posiadać — tłumaczy wiceprezes Jurajskiego Salmoklubu Częstochowa Daniel Kasprzak.
To kolejne już odcinki rzek w północnej części Jury ze strefą "no kill". Jurajski Salmoklub Częstochowa liczy, że będzie ich więcej.
Odcinki rzek ze strefą "no kill" patroluje Państwowa Straż Rybacka i patrole społeczne. Nie stosowanie się do nowych wytycznych i wprowadzonych zakazów grozi karą grzywny, a w niektórych przypadkach nawet zarzutami karnymi.
Autor: Gabriela Kaczyńska /rs/