Przed godziną 10:00 kierujący samochodem osobowym na jednym ze skrzyżowań w południowej części miasta zignorował czerwone światło. Zauważył to patrol policji, który podjął próbę zatrzymania tego pojazdu.
Mimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych kierowca przejechał kilka kolejnych skrzyżowań na czerwonym świetle. Zatrzymał się dopiero po tym, jak jeden ze ścigających go radiowozów zajechał mu drogę doprowadzając do kolizji. W zdarzeniu nikt nie został ranny. Kierującym okazał się 82-letni mężczyzna.
Tłumaczył, że nie widział i nie słyszał policyjnych sygnałów. Zabrano mu prawo jazdy i skierowano go na badania lekarskie. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Autor: Krzysztof Słabikowski/pm/