Do Bytomia przyjechali pierwsi uchodźcy z ogarniętej wojną Ukrainy. Do Bytomia uciekły przed wojną matki z dziećmi z Iwanofrankowska i Lwowa, w sumie 19 osób.
Jak napisał na swoim profilu prezydent miasta Mariusz Wolosz - ich mężowie i ojcowie walczą na froncie. W drodze są rodziny z Sambora i Drohobycza.
Dziś także pierwszy samochód darów, które przynieśli mieszkańcy Bytomia wyjechał też na Ukrainę. Mariusz Wolosz dodał, że nadal zbierane są łóżka polowe, sprawny sprzęt AGD – pralkę, kuchenki mikrofalowe, czajniki, kuchenki elektryczne oraz pościel, ręczniki i koce.
Autor: Piotr Pagieła /pg/