Tymczasowy szpital covidowy na lotnisku Katowice w Pyrzowicach przekształcony został w punkt zakwaterowania dla uchodźców.
Ostatni pacjent opuścił szpital 8 marca, od tego czasu trwało odkażanie, wywożenie sprzętu medycznego i dostosowywanie miejsca do celów mieszkalnych. W punkcie na kilka dni zatrzymać mogą się uchodźcy, którzy zmierzają do innych miast w naszym kraju lub zagranicą.
— Obecnie w Pyrzusiu, bo taką nazwę otrzymał obiekt, przebywa 19 osób — mówi wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.
— Miejsce zostało przygotowane z myślą o kobietach z dziećmi — mówi Stanisław Torbus, członek zarządu powiatu tarnogórskiego.
W sumie w miejscach przygotowanych przez województwo i samorządy przebywa kilkanaście tysięcy osób. Pozostało jeszcze miejsce dla około 3000. Na razie nie wiadomo ilu dokładnie uchodźców przyjęli mieszkańcy regionu w swoich domach.
Autor: Kamil Jasek /rs/