Pod piekarniami i cukierniami w całej Polsce ustawiają się kolejki chętnych, by zgodnie z tradycją skosztować chociaż jednego pączka. Wszystko z okazji przypadającego tłustego czwartku.
Jak mówi jeden z katowickich cukierników — produkcja pączków to złożony i skomplikowany proces.
Cukiernicy nie chcą zdradzać dokładnej receptury pączków, zwłaszcza w tłusty czwartek. Składniki są ogólnie znane ale proporcje już nie. To tajemnica sukcesu, którą od ponad 70 lat, kultywuje rodzina Szostków ze Strumienia.
— I tym razem, była to pracowita noc, powiedziała nam szefowa nocnej zmiany — Krystyna Duda.
Popularnością cieszą się pączki w kształcie żabki, która jest symbolem Strumienia jako stolicy tzw. żabiego kraju. Natomiast w Wiśle, odbędzie się tradycyjny konkurs na beskidzkie krepliki.
A o tradycji tłustego czwartku rozmawia z mieszkańcami regionu reporterka Radia Katowice, Magdalena Pańczyk.
Anna Grabińska-Szczęśniak, etnograf z Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu wyjaśnia dlaczego zatem tłusty czwartek nie jest słodkim czwartkiem.
Tradycja nakazuje zjeść chociaż jednego pączka w Tłusty Czwartek. Ma to zapewnić powodzenie, dostatek i zdrowie. Tłusty Czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. W Polsce ta słodka tradycja pojawiła się w XVI wieku.
Autorzy: Magdalena Pańczyk, Andrzej Ochodek, Joanna Opas /mf/