Po pięciosetowym boju siatkarze z Zawiercia musieli uznać wyższość gospodarzy.
Zaczęło się zgodnie z planem. Faworyci z Zawiercia wygrali pierwszego seta a wśród gości wyróżniali się Uroš Kovačevici i Krzysztof Rejno. Wydawało się, że Warta wygra to spotkanie pewnie jak dwa poprzednie spotkania. Przypomnijmy, że w Zawierciu podopieczni Michała Winiarskiego wygrali dwa razy po 3:0 ale w Iławie Akademicy postawili się.
Dwa kolejne sety padły łupem AZS-u i Jurajscy Rycerze znów musieli się wznieść na wyżyny swoich umiejętności. W czwartym secie trener Winiarski rotował składem, na parkiet weszli w pierwszym składzie Dulski i Waliński. Zagrywka tego pierwszego sprawiała ogromne problemy gospodarzom. Zawiercianie wygrali seta do 18 i doprowadzili do tie-breaka.
Wyrównany złoty set był zacięty do dwóch ostatnich piłek. Te padły łupem olsztyńskich siatkarzy, którzy kolejny raz podejmą Wartę już w niedzielę. Przed nimi trudne zadanie tym bardziej, że od powstania Polskiej Ligi Siatkówki w 2000 roku nie zdarzyło się jeszcze, aby zespół, który wygrał dwa pierwsze mecze w ćwierćfinałach rozgrywanych do 3 zwycięstw, nie awansował do półfinału.
Indykpol AZS Olsztyn – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:2 (22:25, 25:16, 25:15, 18:25, 15:13)
AZS: Jankiewicz, Karlitzek, Andringa, Jakubiszak, Averill, Butryn, Hawryluk (libero) oraz Lipiński, Król, Siwczyk, Ciunajtis
Warta: Tavares, Konarski, Kwolek, Kovačević, Rejno, Zniszczoł, Danani (L) oraz Dulski, Waliński, Kalembka, Łaba
Autor: Piotr Muszalski/pm/