Rozpoczął się sezon intensywnej pracy sokolnika na lotnisku imienia Wojciecha Korfantego w Pyrzowicach. Ma to związek z powrotami ptaków po zimowiskach, dodatkowo pojawia się dużo młodych ptaków, które zagrażają operującym samolotom.
Jak mówi Jakub Bednarz, sokolnik z pyrzowickiego lotniska, teren do monitorowania jest ogromny.
Dla ptaków to jest sygnał, że pojawił się drapieżnik i wtedy uciekają. W przypadku zderzenia samolotu z ptakiem, może dojść do do różnego rodzaju uszkodzeń maszyny, a jeśli ptaki wpadną w silniki, konieczne może być nawet awaryjne lądowanie.
Autor: Joanna Opas/mf/