Radio Katowice
Radio Katowice / Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
Rozmowa dnia z senator Haliną Biedą
07.03.2024
07:40:00

Mateusz Franczyk/Radio Katowice

Nie w tym tygodniu, a 11 kwietnia będą procedowane w Sejmie projekty ustaw dotyczące aborcji. Marszałek Szymon Hołownia tłumaczył, że pozwoli to na spokojniejszą rozmowę na temat poszczególnych propozycji.

Czy takie przesunięcie w czasie to dobry pomysł? Zapytamy o poranku Gościa Radia Katowice. Będzie nim senator Halina Bieda. Porozmawiamy również między innymi o planowanym jeszcze w marcu pierwszym czytaniu projektu ustawy w sprawie uznania języka śląskiego za język regionalny. Zastanowimy się, kiedy realnie jego nauczanie mogłoby zacząć się w szkołach.

Gościem Radia Katowice jest senator Koalicji Obywatelskiej Halina Bieda. Dzień dobry.

Dzień dobry.

Pani senator, nie w tym tygodniu, a 11 kwietnia będą procedowane w Sejmie projekty ustaw dotyczące aborcji. Tak zdecydował marszałek Szymon Hołownia. Powodem, jak to ujął, jest gorąca kampania wyborcza. Tymczasem Lewica składa wniosek o uzupełnienie porządku trwających obrad Sejmu, bo zdaniem posłanek nigdy nie będzie dobrego czasu. Jakie jest pani zdanie? Im szybciej tym lepiej, czy lepiej późno niż wcale?

Ponieważ rzeczywiście ciągle były zapowiedzi o wszczęciu procedowania, i było: „na następnym posiedzeniu, na następnym”, można oczywiście, tak jak wszyscy mówią: „nigdy nie ma dobrego czasu”, ale ja uważam, że jest podana data i moim zdaniem to procedowanie na pewno się rozpocznie. Wynik głosowania na Prezydium był 3:3, przeważył głos marszałka, ta data została ustalona i uważam, że powinniśmy się wszyscy jej trzymać i rozmawiać na ten temat, zwłaszcza że nie jest to prosty temat.

W tematach parlamentarnych jeszcze zostaniemy przez chwilę. Sejm przyjął uchwałę w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. W uzasadnieniu projektu napisano, że: „Celem uchwały jest rozwiązanie nawarstwiających się problemów prawnych dotyczących składu orzeczniczego Trybunału Konstytucyjnego w sposób obiektywny i apolityczny.”. Według projektu uchwały Mariusz Muszyński, Justyn Piskorski i Jarosław Wyrembak nie są sędziami Trybunału Konstytucyjnego. Sejm apeluje do nich o rezygnację. Pani senator jaki jest sens takiej uchwały? Przecież można zakładać, że sędziowie nie zrezygnują.

Oczywiście, że tak. Uchwała nie jest aktem prawnym wprowadzającym pewne zmiany, natomiast takie uchwały intencyjne można by potraktować jako preambułę do całości projektów ministra Adama Bodnara. Jest pewną jakąś intencją. W Senacie poprzedniej kadencji też podejmowaliśmy uchwały wiedząc, że one nie odniosą żadnego skutku prawnego. Był to apel na przykład o podjęcie działań przez rząd do odblokowania funduszy z KPO itd., czy intencyjna kiedy wybuchła wojna, wtedy też apelowaliśmy o różne rzeczy. Ja traktuję to jako taki wstęp do kolejnych prac ustawowych. 

Było o uchwale, to teraz o projekcie ustawy. Posłanka Monika Rosa zapowiada -po konsultacjach z marszałkiem-, że na kolejnym posiedzeniu Sejmu, czyli już 20 marca, będzie pierwsze czytanie projektu ustawy w sprawie uznania języka śląskiego za język regionalny. Kiedy pani zdaniem, jako senator, ta ustawa może trafić do Senatu, do izby wyższej?

Rzeczywiście wczoraj ukazał się druk 233, taki ma numer, i jest skierowany do pierwszego czytania. Były też czynione przez panią poseł i przeze mnie, i przez innych parlamentarzystów, prośby i zabiegi o to aby pierwsze czytanie odbyło się nie w Komisji tylko na Sali posiedzeń, ponieważ bardzo dużo osób chce przyjechać żeby usłyszeć procedowanie. Jeśli Sejm na tym kolejnym posiedzeniu przyjmie tę ustawę, ten projekt, no to my kolejne posiedzenie mamy zaraz po świętach, w tygodniu poświątecznym w kwietniu. Przy optymistycznym scenariuszu mogłoby tak być, że my na początku kwietnia taką ustawę będziemy procedować. 

To zapytam teraz panią jako wieloletnią nauczycielkę, kiedy w takim razie uczniowie zasiadając w ławkach będą mieli okazję nauczyć się języka śląskiego?

Spotkaliśmy się też w gronie posłanek, była pani poseł Szumilas i pani poseł Monika Rosa, byli też członkowie Rady Języka Śląskiego u pani minister Katarzyny Lubnauer, gdzie spotkaliśmy się też z dyrektorami różnych departamentów, rozmawialiśmy o procedurze prac. Jeśli ta ustawa zostanie podpisana przez prezydenta – optymistyczny scenariusz to jest 1 września 2025 roku. Dlatego, że trzeba stworzyć podstawę programową, trzeba stworzyć przepisy przejściowe dotyczące kto będzie mógł nauczać. Wstępnie ustaliliśmy, że najlepiej by było gdyby język został wprowadzony w początkowych etapach kształcenia, czyli I-IV klasa szkoły podstawowej -bo to są te kolejne etapy- i I klasa szkoły średniej. Sukcesywnie w kolejnych latach żeby potem była I i II itd.

Zwłaszcza, że w ostatnim spisie powszechnym narodowość śląską zadeklarowało w sumie ponad 585 tysięcy Ślązaczek i Ślązaków.

To jest bardzo duża liczba. Dwukrotnie większa od drugiej w kolejności – kaszubskiej. Chcę powiedzieć, że też rozmawialiśmy na konferencji, na konwencie Śląskiego Związku Gmin i Powiatów prosząc -i to po świętach też, po wyborach będziemy się spotykać- żeby Śląski Związek poprzez swoje struktury -tam większość gmin jest zgromadzona- pomógł nam oszacować wstępną liczbę uczniów, którzy będą się chcieli uczyć języka śląskiego, bo to nam z kolei jest potrzebne do budżetu. Jeśli by założyć że 1 września 2025, no to już jesienią tego roku musimy wpisać pewne kwoty -potrzebne dla nauczycieli, na podręczniki-, do budżetu.

Znamy już jakieś konkretne liczby uczniów zainteresowanych czy to jeszcze za wcześnie?

Myślę, że jeszcze za wcześnie, zwłaszcza jeśli popatrzymy na wyniki spisu to widzimy, że w różnych miastach ta liczba różnie się kształtuje. Na pewno będą takie miasta gdzie bardzo dużo uczniów będzie się chciało uczyć, będą takie gdzie mniej, ale to po takim wstępnym rozeznaniu na pewno będziemy wiedzieli i będziemy dalej pracować.

Czyli 1 września 2025 roku. Taki jest plan?

Takie jest założenie optymistyczne.

Pani senator wybiegając w niedaleką przyszłość, jutro Dzień Kobiet. Jest pani jedną z dziewiętnastu senatorek tej kadencji. Czy powinno być więcej kobiet w polityce? 

Ja myślę, że tak. Zwłaszcza, że wczoraj koleżanka -zresztą siedząca obok mnie w ławie senackiej- senatorka Jolanta Piotrowska, właśnie w oświadczeniach, policzyła to. W tej kadencji jest nas mniej. W poprzedniej było nas dwadzieścia cztery, teraz jest tylko dziewiętnaście. Ja uważam, że takie zrównoważenie na pewno jest słuszne i zasadne, aczkolwiek widzimy, że w wielu dziedzinach kobiety ten stereotypowy „szklany sufit” przebijają w wielu zawodach, również w polityce. Uważam, że jest to proces i na pewno siła kobiet jeszcze nieraz się okaże. 

„Szklany sufit”, o którym pani wspomniała, czy to znaczy że kobiecie w polityce jest trudniej niż mężczyźnie?

Ja nie wiem czy w polityce, ale jest coś takiego że często kobieta -z racji chociażby pełnienia wielu funkcji, również w domu, zajmowania się, opiekowania się starszymi rodzicami-, ma więcej zadań do wykonania i w wielu dziedzinach musimy pokonać więcej trudności. Chociażby w wielu miejscach zarobki kobiet na tych samych stanowiskach, na tych samych funkcjach, są niższe od zarobków mężczyzn.

O 4,5% mniej więcej.

Widzimy, że jeszcze jest wiele do zrobienia.

Pani senator, pani od 2017 roku zasiada w Radzie Społecznej Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Bytomiu. Nachodzący Dzień Kobiet to jest dobra okazja żeby wspomnieć, że w kwestiach medycznych trwa cały Tydzień Kobiet i jest to zachęta przede wszystkim do badań.

Tak, jest Tydzień Zdrowia, absolutnie uważam, że to powinien być cały rok zdrowia a nie tylko tydzień, bo okazyjnie to każdy z nas myśli sobie: „a teraz jest tydzień profilaktyki to trzeba coś zrobić”. Jako dziecko pamiętam takie plakaty w przychodniach „Lepiej zapobiegać niż leczyć” i myślę, że to jest taka prawda oczywista, aczkolwiek chyba każdy z nas chyba powinien się w piersi uderzyć, bo często w teorii wiemy, że powinniśmy: kobiety raz na rok zrobić cytologię, raz na dwa lata zrobić mammografię. Gdybyśmy teraz z redaktorem wyszli na ulicę, to myślę że wyniki by były dużo gorsze od tych, które powinny być. Zachęcam wszystkie panie, każda z nas ma inne problemy, jedna z kręgosłupem, jedna ze wzrokiem, jedna z piersiami, cytologia absolutnie obowiązkowa, badanie krwi raz na jakiś czas. Każdy powód jest dobry żeby sprawdzić swoje zdrowie.

Zachęcamy bo zdrowie jest najważniejsze. Halina Bieda senator Koalicji Obywatelskiej była gościem Radia Katowice. Dziękuję.

Dziękuję bardzo. Dobrego dnia.



Radio Katowice / Audycje / Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
 
 
 07:40
 

Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.

Zobacz także Gość Radia Katowice – rozmowa dnia

Autopromocja
Kontakt

Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach
Radio Katowice SPÓŁKA AKCYJNA w likwidacji
ul. Ligonia 29, 40-036 Katowice
tel. +48 32 2005 400, fax +48 32 2005 581
e-mail: sekretariat@radio.katowice.pl
NIP 634-00-20-312
konto: ING BSK SA O/Katowice
IBAN: PL 57 1050 1214 1000 0007 0006 0692
Kod BIC (Swift): INGBPLPW
Redaguje zespół: Redakcja Nowych Mediów
tel. +48 32 2005 525, +48 32 2005 487
e-mail: radio@radio.katowice.pl

Copyright © by Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach Radio Katowice SA