Wraca sprawa kredytu dla Ruchu Chorzów.
Chorzowski urząd miasta kilka tygodni temu wezwał spółkę Ruch Chorzów do niezwłocznego przygotowania i dostarczenia dokumentów, które są niezbędne do przygotowania umowy pożyczki. Chodzi o 18 mln złotych. Na dzisiejszej sesji radnych prezydent miasta Andrzej Kotala poinformował, że klub złożył zabezpieczenie tego kredyt do wysokości jedynie 6 milionów złotych, w związku z czym takiego kredytu prezydent nie podpisze. W marcu radni Chorzowa wyrazili zgodę na wzięcie 18 milionów kredytu. Z powodu dramatycznej sytuacji finansowej istnieje zagrożenie nieudzielenia klubowi licencji na grę w Ekstraklasie. Część radnych była przeciwko pożyczce. Argumentowali oni swoja decyzje m.in. już 40 milionowym zadłużeniem spółki, złym zarządzaniem spółką i brakiem konkretnych informacji na temat sytuacji. Kosztem pożyczki wykreślono część miejskich inwestycji oraz przesunięto w czasie budowę stadionu Ruchu przy ulicy Cichej.
Autor: Łukasz Kałuża