27 lipca 2009 r. była 130. rocznica urodzin patrona Polskiego Radia Katowice, Karlika z Kocyndra, czyli Stanisława Ligonia. Był on pisarzem, malarzem, ilustratorem, działaczem kulturalnym i narodowym.
Z tej okazji w siedzibie Radia została otwarta izba muzealna, w której znalazły się wszystkie skarby radiofonii. Wśród nich m.in. stare magnetofony, radioodbiorniki oraz pamiątki.
Przez kolejne 5 lat eksponatów stale przybywało, dlatego zapadła decyzja o przeniesieniu izby do większego pomieszczenia, by zaprezentować wszystkie. Otwarcie nowej izby na wyremontowanym poddaszu miało miejsce 8 marca 2014 r. z udziałem wielu znakomitych gości oraz samych jej twórców, którzy przez lata zbierali sprzęt, a także pamiątki po patronie rozgłośni (Historia radiofonii w Radiu Katowice – fotogaleria).
Stanisław Ligoń prawie od początku istnienia naszej rozgłośni był związany z Radiem Katowice. Po raz pierwszy stanął przed mikrofonem 25 grudnia 1927 roku. Prowadził stałe audycje: Bery i bojki, Przy sobocie po robocie, Co niedziela u Karlika brzmi pieśniczka, gro kapela. Kontynuacją tych audycji w latach 50. była Radiowa czelodka. Posługiwał się spolszczoną gwarą śląską.
W czasie jednej z audycji, kiedy groźba wojny stawała się coraz bardziej realna, Stanisław Ligoń wyszedł z propozycją zbiórki na zakup ciężkiego karabinu maszynowego dla polskiego wojska, na "Żeleźniok Karlika". To co zaczęło się dziać, po tym programie na Śląsku, przeszło wszelkie granice, wspominał komendant wojskowy Radia, Edmund Odorkiewicz.