Mieszkańcy centrum Katowic protestują przeciwko planowanej kolejnej inwestycji.
Miałaby ona stanąć w miejscu historycznych kortów tenisowych oraz stadionu AWF. Dziś pojawili się na sesji katowickiej rady miasta, gdzie przekonywali, że nie chcą w ich okolicy kolejnego biurowca.
Michał Goli, prezes firmy, która wykupiła grunt przyznaje, że nie spodziewał się aż takiego zamieszania związanego z historycznymi kortami. Jak tłumaczy, kiedy rozpoczynane były rozmowy z poprzednim właścicielem sytuacja była inna.
Do tego, żeby biurowiec powstał konieczna jest jednak zmiana w planie zagospodarowania przestrzennego Katowic. Radni nie doszli jednak do pełnego porozumienia, więc sprawa będzie wracała podczas kolejnych sesji rady miasta.
Autor: Marcin Wielgus