Dziś odwiedził już tysiące dzieci na całym Świecie.
Rozdał mnóstwo prezentów i niestety musiał zrobić przymusową przerwę. Mowa oczywiście o św. Mikołaju, którego renifery odmówiły posłuszeństwa. Stało się tak, kiedy wspólnie przemierzali Jurę Krakowsko-Częstochowską. Na pomoc ruszyli niezawodni strażacy.
Jak zapewnia komendant Państwowej Straży Pożarnej w Zawierciu Marek Fiutak, wszystkie prezenty dotrą na czas.
Św. Mikołajowi takie rozwiązanie problemu bardzo się spodobało, zwłaszcza, że w dzieciństwie marzył o tym, by zostać strażakiem. Dziś wozem strażackim dotarł m.in. do przedszkola w Rokitnie Szlacheckim.
Mikołaj planuje podróżować wozem strażackim do wieczora.
Autor: Gabriela Kaczyńska