Tuż przed startem nowego sezonu piłkarskiej ekstraklasy, do sporych zmian doszło w radzie nadzorczej i zarządzie Ruchu Chorzów. Po czterech latach, z funkcji prezesa "Niebieskich" zrezygnował Dariusz Smagorowicz.
Od wielu miesięcy wokół Ruchu toczyły się dyskusje dotyczące zadłużenia klubu i jego przyszłości. Zaległości wobec niektórych zawodników sięgały nawet dwóch lat wstecz. Ponadto Ruch wciąż nie miał uregulowanych zobowiązań wobec byłych piłkarzy. Do nieporozumień dochodziło również na linii prezes klubu — prezydent miasta.
Gdyby nie pożyczka, w wysokości 18 milionów złotych, udzielona przez radnych Chorzowa, Ruch miałby ogromne problemy z otrzymaniem licencji na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Wczoraj, podczas Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia akcjonariuszy klubu odwołano trzech członków - Krzysztofa Materlę, Mariusza Jabłońskiego i Sławomira Rybkę. Ponadto rezygnację złożyli Leszek Bulkowski i Ryszard Sasak. W ich miejsce powołano Martę Stryjniak, Beatę Drzazgę, Jerzego Weindicha, Eugeniusza Gorczowskiego i Michała Dubiela. Smagorowicz pozostanie prezesem tylko do końca miesiąca.
Według nieoficjalnych informacji jego następcą ma zostać biznesmen Janusz Paterman.