Rynki finansowe stabilizują się po początkowych spadkach związanych z wygraną Donalda Trumpa. Amerykanie zdecydowali, że będzie on 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych.
Analityk domu maklerskiego TMS Brokers, Bartosz Sawicki powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że rynki finansowe po początkowych spadkach odrabiają straty. Mimo to dolar jest słabszy. Podobnie jest, jak wskazuje analityk, z walutami rynków wschodzących, w tym ze złotym. Wyniki wyborów, jak dodaje Bartosz Sawicki umocniły franka szwajcarskiego oraz podniosły cenę złota. Tracą indeksy giełdowe w Europie i Azji.
Ekspert wskazuje, że na wygranej Donalda Trumpa najbardziej straciła meksykańska waluta - peso, która w nocy traciła nawet 10 procent. Bartosz Sawicki nie dziwi się temu zjawisku, ponieważ handel z USA stanowi dla Meksyku poważne źródło dochodów.
Przed godziną 11 za jednego dolara trzeba było zapłacić około 3 złotych i 91 groszy. Po godzinie 6 dolar było około 7 groszy tańszy. Także przed godziną 11 indeks 20 największych spółek na warszawskiej giełdzie był o ponad 1 procent niższy, niż na wczorajszym zamknięciu sesji.
/IAR/