Trwa składanie wniosków o rekompensaty za utracone deputaty węglowe. W samej Polskiej Grupie Górniczej przyjęto już 7 tysięcy wniosków, 50 tysięcy wydano.
Nie brakuje jednak problemów, jak się okazuje, niektóre oświadczenia musi potwierdzić notariusz. Pracownicy wielu śląskich i zagłębiowskich urzędów miast i gmin informują, że nie potwierdzają danych zawartych we wniosku o wypłatę rekompensaty z tytułu utraty prawa do bezpłatnego węgla. Takie poświadczenia mogą wystawiać jedynie gminy, w których nie ma kancelarii notarialnych. Poświadczenia są potrzebne, gdy wniosek składa się pocztą lub przez pełnomocnika.
Osoby uprawnione do świadczenia mogą składać wnioski w wyznaczonych do tego miejscach do 18 listopada włącznie. Jeszcze w tym roku rekompensaty w wysokości 10 tys. złotych mają trafić do ponad 235 tys. emerytów. W sumie rząd wyda na świadczenie ponad 2 miliardy złotych.
Autor: Łukasz Kałuża /rs/