Laserowy miernik prędkości przez najbliższe dwa tygodnie będzie testować tyska policja. Urządzenie rejestruje nie tylko prędkość, ale także obraz.
Dzięki temu będzie można uniknąć wątpliwości, co do precyzji wskazania urządzenia. Co więcej daje on możliwość nałożenia mandatu nie tylko za prędkość ale i za brak zapiętych pasów czy rozmowę przez telefon.
Mundurowi będą testowali nowe urządzenie na tyskich drogach w okolicy przejść dla pieszych, gdzie najczęściej dochodzi do wypadków drogowych. Przekraczanie dozwolonej prędkości jest w dalszym ciągu jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych.
Autor: M. Krasińska/mm/