Nikt nie ucierpiał w wyniku pożaru hali recyclingu w Radzionkowie. W tej chwili trwa dogaszanie.
— Strażacy zgłoszenie o pożarze otrzymali nad ranem — mówi młodszy brygadier Piotr Pichura, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowskich Górach.
Mężczyzna został natychmiast ewakuowany.
— W hali spłonęło kilkadziesiąt pojazdów, niektóre z nich miały instalacje gazowe — mówi Pichura.
Przyczyna pożaru nie jest znana, zbadają to służby.
Autor: Łukasz Szwej /pg/