Niechlubna wizytówka Wisły – dworzec kolejowy – przestała już straszyć swoim wyglądem przy wjeździe do miasta.
Dworzec jest jeszcze zamknięty, jednak zakończyły się prace renowacyjne budynku, które miasto po wielu latach negocjacji odkupiło od PKP.
— Jego otwarcie to kwestia najwyżej kilku tygodni — zapewnia burmistrz Wisły, Tomasz Bujok.
Przy okazji rozpoczynającego się na wiosnę remontu drogi wojewódzkiej 941, miasto chce zbudować przejście podziemne, które połączy główny deptak Wisły z dworcem i punktem przesiadkowym.
Autor: Andrzej Ochodek /pg/