Trwa dogaszanie pożaru w Siemoni w powiecie będzińskim. Paliło się tam nielegalne składowisko odpadów zlokalizowane w lesie.
Sterta śmieci miała 10 metrów wysokości i 100 na 200 metrów szerokości. Nikomu nic się nie stało.
W akcji gaśniczej wzięły udział 32 zastępy straży pożarnej z całego regionu. Pożar gaszony był również z powietrza.
Śledztwem w sprawie nielegalnego wysypiska zajmie się teraz policja.
Autor: Agnieszka Loch /pg/