Przeszedł 500 kilometrów po górach i zebrał ponad 25 tysięcy 200 złotych dla chorych dzieci.
Dzisiaj Paweł Herda, który kiedyś sam walczył z guzem mózgu, spotkał się z pacjentami Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach i opowiedział o swojej samotnej wyprawie Głównym Szlakiem Beskidzkim.
Paweł podczas spotkania w szpitalu, w którym się leczył jako nastolatek, nie krył wzruszenia.
Spotkanie zrobiło ogromne wrażenie także na pacjentach i ich rodzicach.
Paweł wędrował po górach z Ustronia do Wołosatego 15 dni, w tym czasie zbiórkę pieniędzy prowadziła Fundacja Iskierka. Zebrane pieniądze w ramach akcji "Paweł dla Iskierki" przeznaczone zostaną na zakup pulsoksymetrów dla Oddziału Onkologii, Hematologii i Chemioterapii Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.
Autor: Dorota Stabik /pg/