Mieszkańcy regionu obawiają się wejścia w życie tzw. specustawy górniczej.
Jej projekt zakłada że to minister środowiska będzie decydował o tzw. obszarze specjalnego przeznaczenia.
— Chodzi m.in. o budowę nowych kopalń i naprawę szkód a także uzyskiwanie odszkodowań za nie — mówi wójt Gierałtowic Leszek Żogała.
Sprawą zaniepokojeni są mieszkańcy Paniówek.
— Celem specustawy górniczej jest wyznaczenie strategicznych dla bezpieczeństwa energetycznego kraju złóż — przekonuje wiceminister energii Adam Gawęda.
Wiceminister dodał, że nie w każdym przypadku ustawa będzie miała zastosowanie. Specustawa ma być procedowana zaraz po wyborach.
Autor: Agnieszka Loch /rs/
Sobota, czyli dzień pogrzebu papieża Franciszka, będzie dniem żałoby narodowej