Mieszkańcy Bielska-Białej na remonty ulic bocznych i osiedlowych muszą poczekać przynajmniej do wiosny, mówi bielski radny Maksymilian Pryga.
Najpierw w mieście muszą się zakończyć dwie duże inwestycje remontowe ciągów ulic Żywieckiej i Krakowskiej, a ich oddanie przesunięto w czasie z listopada na koniec kwietnia przyszłego roku.
Trzecia duża inwestycja pochłaniająca większość środków na remonty ulic, to przebudowa Cieszyńskiej na odcinku ponad 4 kilometrów. Jej modernizacja potrwa do jesieni przyszłego roku.
Autor: Jarosław Krajewski /rs/