Związkowcy gliwickiego Opla boją się o miejsca pracy.
Spotkali się z szefem koncernu PSA Carlosem Tavaresem, by rozmawiać o przyszłości fabryki. Obecnie na terenie Opla w Gliwicach budowana jest nowa hala, w której produkowane będą samochody dostawcze. Równocześnie wygaszona zostanie produkcja samochodu osobowego opel astra. Pojazdy produkowane są przez różne spółki należące do PSA. Pracownicy nie wiedzą, jak wyglądać ma zmiana zatrudnienia.
Jak mówi przewodniczący zakładowej solidarności, Mariusz Król, istnieje obawa, że część osób straci pracę, bądź zmienione zostaną warunki.
Jak dodaje Król, dzisiejsze spotkanie przebiegło pozytywnie. Zarząd wyraził chęć kontynuowania rozmów.
Produkcja samochodów dostawczych w nowej fabryce ruszyć ma pod koniec przyszłego roku.
Autor: Kamil Jasek /rs/
Sobota, czyli dzień pogrzebu papieża Franciszka, będzie dniem żałoby narodowej