Upłynął kolejny termin trzymiesięcznego aresztu tymczasowego dla jednego z zatrzymanych w sprawie grudniowej katastrofy budowlanej w Szczyrku.
— Tym razem prokuratura odpowiednio wcześniej wystąpiła o przedłużenie aresztu i sąd do wniosku prokuratury przychylił się — mówi rzeczniczka bielskiej prokuratury, Agnieszka Michulec.
— Na tę decyzję zatrzymanemu przysługuje zażalenie, które wpłynęło do Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej — potwierdza jego rzecznik, sędzia Jarosław Sablik.
Przewiercenie gazociągu i w konsekwencji doprowadzenie do wybuchu oraz śmierć 8 osób miało miejsce w Szczurku 4 grudnia ub. roku. Prokuratura zatrzymała w tej sprawie w areszcie tymczasowym szefa firmy zlecającej odwiert oraz dwóch pracowników, którzy dokonywali prac. Ci ostatni opuścili na krótko areszt 16 maja, jednak Sąd Apelacyjny w Katowicach, przychylając się do wniosku prokuratury, ponownie nakazał ich aresztowanie 9 czerwca.
Autor: Jarosław Krajewski /rs/