Są pierwsze ustalenia po nocnych rozmowach związkowców górniczych z przedstawicielami rządu.
Strony ustaliły, że transformacja sektora górniczego w Polsce będzie miała podobny model, jaki zastosowano w Niemczech. Ma on polegać na działaniach rozpisanych na kilkadziesiąt lat.
Jak podkreślił szef śląsko- ąbrowskiej Solidarności, Dominik Kolorz, strona związkowa postuluje, aby datą graniczną funkcjonowania sektora wydobywczego w Polsce był rok 2060. Z kolei strona rządowa mówi o roku 2050.
Podczas spotkania udało się też wstępnie ustalić pewne elementy inwestycji w nowoczesne technologie węglowe. Kolejna tura rozmów rozpocznie się o 11:00.
Podziemny protest w kopalniach nadal jest prowadzony.
Autor: Agnieszka Loch /rs/