Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn - Koźle okazali się pierwszymi pogromcami jastrzębian w tym sezonie PlusLigi. Siatkarzom Jastrzębskiego Węgla udało się ugrać tylko jednego seta.
W Kędzierzynie-Koźlu mecz rozpoczął się od wymiany ciosów. Wyrównany pojedynek przebiegał do stanu 11:11. Jastrzębianie po skutecznej grze wyszli na jednopunktowe prowadzenie, a po następnej udanej akcji prowadzili nawet 16:14. Czas wziął Nikola Grbić i gospodarze zaczęli szybko odrabiać straty i wyszli na prowadzenie 17:16. Od stanu 19:18 w polu serwisowym gospodarzy pojawił się Aleksander Śliwka i zagrywkami (dwa asy serwisowe) rozmontował przyjęcie Pomarańczowych. Mimo zmian w składzie przyjezdnych, zespół z Opolszczyzny zwyciężył w pierwszym secie 25:20.
W drugą partię lepiej weszli Pomarańczowi. Dobrze prezentowali się Mohamed Al Hachdadi i Yacine Louati. ZAKSA nie radziła sobie na zagrywce. Jednak błędy gości spowodowały, że kędzierzynianie odrobili straty i wyszli na prowadzenie. W tym secie to również siatkarze gospodarzy nadawali ton boiskowym wydarzeniom. Po autowym ataku Kamila Semeniuka na tablicy wyników było po 18. Zaraz potem Louati pewnie zwieńczył kontrę i to jastrzębianie byli na prowadzeniu (20:19). Przewaga nie została utrzymana przez siatkarzy ze Śląska, co skrzętnie wykorzystali miejscowi po chwili wychodząc na prowadzenie (21:20). Przy stanie 22:20 Al Hachdadiego zmienił na boisku Rafała Szymura. Chwilę później na placu gry zameldował się też Tervaportti. ZAKSA prowadziła już w tym czasie 23:20. Gospodarze mieli trzy piłki setowe. W niemal beznadziejnej sytuacji Pomarańczowi wybronili się! Dwa asy Jurija Gladyra wyrównały stan seta po 24. Zespół Jastrzębskiego wykorzystał czwartą szansę na zakończenie seta za sprawą potężnego bloku Gladyra (29:27).
Trzecia część meczu zaczęła się od wyniku 3:0 dla ZAKSY. Gospodarze wypracowali nawet czteropunktowy zapas, ale dwie skuteczne akcje Łukasza Wiśniewskiego zmniejszyły straty (12:11). Blok gospodarzy w tej części meczu był niezwykle skuteczny i pozwolił wypracować bezpieczną przewagę (17:13). Dwa autowe ataki kędzierzynian sprawiły, że ich przewaga stopniała do dwóch punktów (17:15). ZAKSA potrafiła utrzymać przewagę dwóch punktów do końca tej partii i choć jastrzębianie obronili trzy piłki setowe, to musieli uznać wyższość rywali.
W czwartym secie gospodarze postawili przysłowiową "kropkę nad i" i zwyciężyli do 20. Był to najmniej wyrównany set tego spotkania, co zaowocowało pierwszą porażką w tym sezonie Pomarańczowych.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel 3:1 (25:20, 27:29, 25:23, 25:20)
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek, Toniutti, Smith, Kochanowski, Śliwka, Semeniuk, Zatorski (libero) oraz Staszewski, Kluth
Jastrzębski Węgiel: Al Hachdadi, Kampa, Wiśniewski, Gladyr, Louati, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Tervaportti, Biniek, Szymura, Szalacha
Autor: Piotr Muszalski/pm/
