8 meczów i 8 zwycięstw. Tak wygląda bilans piłkarek Czarnych Sosnowiec w Ekstralidze Kobiet. W Sosnowcu głośno mówią o mistrzostwie Polski i krajowym pucharze. Z takim zespołem jest to coraz bardziej realne.
Po 8. kolejkach kobiecej Ekstraligi na czele tabeli, z kompletem zwycięstw, plasują się Czarni Sosnowiec. W tych ośmiu rozegranych meczach są zwycięstwa nad największymi z rywali klubu z Alei Mireckiego, Górnikiem Łęczna i Medykiem Konin. Podopieczne Sebastiana Stemplewskiego od pierwszej kolejki prezentują znakomitą formę i mają najlepszy start od lat. Nie jest to dziełem przypadku, bowiem drużyna została tak zbudowana, aby walczyć o tytuły.
- Wzmocniliśmy nasz skład, który na ten moment liczy 22. osoby o na prawdę wysokim poziomie sportowym, zawodniczki dobrze wkomponowały się w zespół, nie potrzebowały czasu na adaptację i myślę, że dlatego to tak dobrze wygląda. Mamy dwie zawodniczki na każdą pozycję więc tutaj rywalizacja i jakość treningu jest o wiele wyższa niż kiedyś, bo zawsze mieliśmy problem z ławką rezerwowych, było 12 - 13 zawodniczek i reszta młodzieży, która musiała się cały czas uczyć, a teraz mamy zawodniczki o wysokim poziomie sportowym, co widać na boisku, co przekłada się na wyniki, plus świetna praca trenerów i zarządu - mówi dyrektor sportowy KKS Czarni Sosnowiec, Grzegorz Majewski.
Grzegorz Majewski, jeszcze na początku ubiegłego sezonu, był szkoleniowcem pierwszej drużyny Czarnych. Zdecydował się odejść, a jego miejsce zajął Sebastian Stemplewski, młody trener u progu szkoleniowej kariery. Jako piłkarz najbardziej kojarzony z grą w Zagłębiu Sosnowiec i Szczakowiance Jaworzno. Zmiana trenera spotkała się też z falą krytyki wśród niektórych kibiców. Jednak czas pokazał, że postawienie na trenera Stemplewskiego było strzałem w dziesiątkę.
- Ja byłem z tym zespołem 4 lata, po 13. latach zdobyliśmy dwa razy z rzędu medal mistrzostw Polski, dwa razy finał Pucharu Polski, ale czegoś cały czas brakowało, dlatego trzeba było postawić na zmiany. Trener Stemplewski był jak najbardziej za tym aby przyjść tutaj, poprowadzić ten zespół więc my się cieszymy, że udało się to wszystko wkomponować. Z kobietami jest bardzo ciężka praca i trener Stemplewski sobie z tym bardzo dobrze radzi - dodaje Majewski.
Wyniki zespołu w tym sezonie robią wrażenie. Przede wszystkim sosnowiczanki pokonały po raz pierwszy w historii, na własnym stadionie piłkarki Górnika Łęcza, Na swoim koncie mają też już zwycięstwo nad odwiecznymi rywalkami z Medyka Konin. A przed sobą jeszcze 14 spotkań do końca sezonu. Sezonu, który może być najlepszym od 2000 roku, kiedy to Czarni Sosnowiec ostatni raz byli najlepszą drużyną w piłce kobiecej w kraju.
Cała rozmowa z dyrektorem sportowym Grzegorzem Majewskim w playerze poniżej.
Autor: Piotr Muszalski/pm/
