12-letni chłopiec który w ubiegłym tygodniu spadł z dachu budynku w Sosnowcu jest wybudzany ze śpiączki. Znajomi rodziny zorganizowali w serwisie zrzutka.pl zbiórkę pieniędzy na leczenie chłopca.
Chcą uzbierać 20 tysięcy złotych.
Jak pisze pani Beata Jankowska – "Kuba będzie potrzebował rehabilitacji, a rodzice muszą przystosować mieszkanie do jego powrotu. Dwunastolatek ma złamaną nogę, zmiażdżony staw skokowy, połamaną miednicę i kości twarzoczaszki. Przy upadku z ponad 20 metrów doszło także do pęknięcia płuca, śledziony, wątroby i nerki. Chłopiec przeszedł już pierwsze operacje, lecz czekają go następne. Za kilka tygodni lekarze podejmą próbę złożenia miednicy. Na razie są ostrożni w rokowaniach i podkreślają stan zagrażający życiu".
Autor: Kamil Jasek /pg/