Udany wyjazd dla hokeistów GKS - u Katowice. W Krakowie pewnie pokonali Comarch Cracovię.
Zaczęło się dla nich nie najlepiej. W 11. minucie to gospodarze otworzyli wynik. Jeszcze w pierwszej tercji w odstępie minuty trafili Zieliński i Michalski. Potem w 5. minucie drugiej tercji Rohtla podwyższył prowadzenie, a na nieco ponad dwie minuty przed przerwą GieKSa prowadził już 4:1. W trzeciej odsłonie katowiczanie dopełnili formalności i wygrali 5:2.
Comarch Cracovia – GKS Katowice 2:5 (1:2, 0:2, 1:1)
1:0 - Jeremy Welsh - Luke Ferrara, Richard Nejezchleb (10:04)
1:1 - Mateusz Zieliński - Andriej Stiepanow (14:11)
1:2 - Mateusz Michalski - Maciej Kruczek, Szymon Mularczyk (15:12)
1:3 - Jesse Rohtla - Mikael Kuronen, Jyri Marttinen (24:41)
1:4 - Andriej Stiepanow - Grzegorz Pasiut, Maciej Kruczek (37:40, 5/4)
2:4 - Darcy Murphy - Jiří Gula (50:51)
2:5 - Bartosz Fraszko - Patryk Krężołek (52:13, 5/4)
Minuty karne: 24 - 6
Strzały: 41 - 37
Cracovia: Petrasek – Gula, Šaur; Tiala, Němec, Kapica – Dudáš, Gutwald; Ferrara, Welsh, Nejezchleb – Doherty, Ježek; Goodwin, Murphy, Franek – Gosztyła, Drzewiecki, Kamiński, Widmar, Ćsamango. Trener: Rudolf Roháček
GKS: Śimboch – Kruczek, Krawczyk, Krężołek, Pasiut, Stiepanow – Marttinen, Franssila, Fraszko, Rohtla, Kuronen – Andersons, Zieliński, Michalski, Starzyński, Mularczyk oraz Paszek, Skrodziuk, Nahunko i Adamus. Trener: Andriej Parfionow
Autor: Piotr Muszalski/pm/rs/