Paweł Małaszko, który 1 stycznia wyruszył z nadmorskiego Niechorza w rowerową wyprawę dookoła Polski, dotarł mimo 15 stopniowego mrozu, do Wisły.
Na już za sobą ponad 1200 km a łącznie do pokonania jeszcze ponad 3500 km. Tuż przed startem z wiślańskiego rynku spotkał się z sekretarzem miasta Sylwestrem Foltynem, któremu zdradził, że to nie pierwsza wizyta w Beskidach i dlatego nie straszne mu pokonanie ośnieżonego podjazdu na Przełęcz Salmopolską w drodze do Szczyrku i Żywca.
W trakcie całej wyprawy kwestuje na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zakończenie rowerowej podróży nastąpi ponownie w Niechorzu, pod koniec lutego.
Autor: Andrzej Ochodek /rs/