Za 100 dni na stadionie Ślaskim odbędą się mistrzostwa świata sztafet. To piąta edycja zawodów, ale pierwsza w Europie, z czego cieszy się marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski.
— Pomimo niepewnej sytuacji związanej z pandemią koronawirusa wszystko przebiega zgodnie z harmonogramem — mówi prezes Spółki Stadion Śląski Jan Widera.
Nadal nie wiadomo, czy na trybunach chorzowskiego obiektu będą mogli zasiąść kibice.
Główną maskotką imprezy będzie, kojarząca się z Parkiem Śląskim żyrafa. Ponieważ, to zmagania sztafet "Lunani" będzie kapitanem zwierzęcej czwórki, w której skład wejdą również, mieszkające w chorzowskim ZOO, Gepard Maji, Struś Sprinter i Lemur Julian.
Mistrzostwa świata sztafet, które zaplanowano 1 i 2 maja są jednocześnie kwalifikacjami do igrzysk olimpijskich w Tokio. Będzie to także próba generalna przed lekkoatletycznymi Drużynowymi Mistrzostwami Europy, które w Chorzowie odbędą się w ostatni weekend maja.
Autor: Tadeusz Musioł