Higiena to podstawa, a od czasu epidemii dbamy o nią jeszcze bardziej. Chodzimy w maseczkach, myjemy ręce, ale czy to wystarczy?
Specjaliści wzięli pod lupę 10 największych polskich miast. Bakterie gronkowca, grzyby i pleśnie to tylko niektóre z mikroorganizmów znalezionych w miejscach publicznych.
Katowice okazały się jednym z najbrudniejszych polskich miast. Eksperci przebadali 5 najczęściej odwiedzanych miejsc w przestrzeni publicznej, a następnie wykonali badania ilościowe znajdujących się tam bakterii. Jak tłumaczy Patryk Nowicki z firmy PSG Polska, w badaniu wzięło udział 10 największych polskich miast. W raporcie została również opublikowana lista najbrudniejszych miejsc w przestrzeni publicznej. Najwięcej bakterii znajduje się na dworcach PKP i w komunikacji miejskiej. Czystością w miastach zainteresowała się Konstancja Snopczyńska.
#audio1