Szef rządu odwiedził siedzibę firmy Zarys International Group, która zajmuje się produkcją i dystrybucją jednorazowego sprzętu medycznego, w tym strzykawek do szczepionek przeciwko COVID-19.
— Środki ochrony osobistej i ich używanie jest ważne z punktu widzenia otwierania gospodarki — mówił w Zabrzu premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu zaznaczył, że od jakiegoś czasu obserwujemy stabilizację danych epidemiologicznych.
Mateusz Morawiecki podkreślił, że tempo dostaw zależy jedynie od producenta szczepionek.
— Polska pilnuje instytucji europejskich, by te dostawy preparatów przebiegały jak najszybciej — zadeklarował Mateusz Morawiecki — Obserwujemy spadek liczby zajętych łóżek szpitalnych, co także napawa optymizmem.
Premier zaapelował jednak o dalsze przestrzeganie restrykcji.
— Służby w dalszym ciągu będą kontrolowały te miejsca, które otworzył się mimo obostrzeń — powiedział w Zabrzu premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu odniósł się do wydarzeń z minionego weekendu, kiedy to doszło do interwencji policji i sanepidu w jednym z rybnickich klubów, który właściciel już po raz kolejny otworzył. Jak mówi Mateusz Morawiecki, chodzi o bezpieczeństwo i przestrzeganie prawa.
W ocenie premiera interwencja policji nie była brutalna, ani niewspółmierna. Szef rządu zaznaczył, że służby mają za zadanie pomagać i egzekwować respektowanie obostrzeń.
W Rybniku interweniowało niemal 150 policjantów, którzy wylegitymowali ponad 200 osób i zatrzymali 3. Wobec uczestników imprezy, którzy nie chcieli opuścić lokalu, mundurowi użyli środków przymusu bezpośredniego: ręcznych miotaczy gazu, pałek służbowych, granatów hukowych, oddali także strzały ostrzegawcze z broni gładkolufowej.
Autor: Joanna Opas /rs/