Hokeiści GKS-u Katowice wysoko wygrali w Gdańsku. Miejscowy Stoczniowiec nie miał zbyt wiele do powiedzenia i przegrał aż 2:8.
Już na początku drugiej tercji goście prowadzili 4:0. Po 10 minutach kontaktową bramkę strzelili miejscowi, na co GieKSa odpowiedziała trzema trafieniami. Wynik 1:7 na 12 minut przed ostatnią syreną przesądził o tym, że komplet punktów pojedzie na Śląsk. Drużyny strzeliły jeszcze po jednej bramce i GKS wygrał 8:2.
Dzięki wygranej hokeiści z Katowic awansowali na 4. miejsce w tabeli PHL.
GKH Stoczniowiec Gdańsk – GKS Katowice (0:3, 1:3
0:1 – Miika Franssila – Jyri Marttinen, Tomáš Kubalík (2:12, 5/4)
0:2 – Andriej Stiepanow – Bartosz Fraszko (3:46)
0:3 – Dominik Nahunko – Szymon Skrodziuk, Maciej Kruczek (19:04)
0:4 - Tomáš Kubalík – Patryk Krężołek, Mikael Kuronen (20:21)
1:4 – Krystian Mocarski – Josef Vítek, Michał Zając (30:10)
1:5 – Grzegorz Pasiut – Maciej Kruczek, Andriej Stiepanow (30:52)
1:6 – Maciej Kruczek – Andriej Stiepanow, Bartosz Fraszko (33:40, 5/4)
1:7 – Kiriłł Lamin – Bartosz Fraszko, Mikael Kuronen (48:51)
2:7 – Jakub Stasiewicz – Szymon Łabinowicz, Oskar Lehmann (58:26)
2:8 – Bartosz Fraszko – Tomáš Kubalík (59:24)
Minuty karne: 10-6
Strzały: 19-41
GKH Stoczniowiec: Soliński – Mateusz Rompkowski, Wala; Vítek, Mocarski (2), Zając (2) – Lehmann, Leśniak, Bandarenka, Pesta, Stasiewicz – Liśkiewicz (2), Maciej Rompkowski; Maciej Rybak (2), Sadowski (2), Wołoszyk – Łabinowicz, Drąg, Drozd-Niekurzak oraz Niedźwiecki. Trener: Krzysztof Lehmann.
GKS: Šimboch (od 20:01 Miarka) – Paszek, Lamin; Fraszko, Pasiut, Stiepanow – Marttinen (2), Franssila; Krężołek, Kuronen, Kubalík – Kruczek, Zieliński; Mularczyk (2), Starzyński, Nahunko – Skrodziuk, Wanat, Michalski oraz Adamus. Trener: Andriej Parfionow.
Autor: Piotr Muszalski/pm/