Hokeiści GKS-u Tychy coraz bliżej gry w półfinale. Podopieczni Krzysztofa Majkowskiego po raz drugi wygrali z Ciarko STS-em Sanok.
Gospodarze przede wszystkim dobrze wykorzystywali grę w przewadze. Każda ich bramka padła, gdy przeciwnicy mieli zawodnika na ławce. Sanoczanie postawili się mistrzom Polski. Gospodarze nie mieli już tak łatwo jak w pierwszym spotkaniu. Dobrze zaczęli, gdy wynik otworzył Michael Clichy. Jednak zespół z Sanoka nie odpuszczał. Szwankowała jednak skuteczność. Goście nie wykorzystali aż czterech gier w przewagach.
To zemściło się na początku drugiej tercji. Spod bulika uderzył Paul Szczechura i było 2:0. 10 minut później przyjezdni złapali kontakt z przeciwnikami za sprawą Eetu Elo. Jednak już na początku trzeciej tercji Alex Szczechura, zdobył bramkę, dostawiając kij przy strzale Clichy'iego. Wynik mógł się jeszcze zmienić, bo z obu stron hokeiści zaliczyli poprzeczkę i słupek.
Od soboty rywalizacja przeniesie się do Sanoka.
GKS Tychy – Ciarko STS Sanok 3:1 (1:0, 1:1, 1:0)
1:0 Michael Cichy - Patryk Wronka, Paul Szczechura (09:02, 5/4)
2:0 Paul Szczechura - Alexander Szczechura, Michael Cichy (23:56, 5/4)
2:1 Eetu Elo - Jesperi Viikilä, Maciej Witan (33:50, 5/4)
3:1 Alex Szczechura - Michael Cichy, Paul Szczechura (52:10, 5/4)
Minuty karne: 24-10 (w tym 10 min. za niesportowe zachowanie dla Novajovskýego)
Strzały: 40:31
GKS Tychy: Murray (2) – Ciura, Novajovský (12); Dupuy, P. Szczechura, Wronka – Seed, Biro; A. Szczechura, Cichy, Mroczkowski (4) – Pociecha (2), Kotlorz; Gościński, Komorski (2), Jeziorski – Bizacki (2), Martin; Marzec, Rzeszutko, Galant. Trener: Krzysztof Majkowski.
Ciarko STS Sanok: Spěšný – Olearczyk, Rąpała; Elo, Viikilä (2), Sihvonen – Kamienieu, Piippo; Strzyżowski (2), Witan, Bukowski (4) – Demkowicz (2), Florczak; Bielec, Wilusz, Biały – Ginda, Bar; Dobosz, Skokan, Łyko. Trener: Marek Ziętara.
Autor: Piotr Muszalski/pm/