Wiślanin dość niespodziewanie prowadził po pierwszej serii. W drugiej potwierdził, że w jego skokach na skoczni K-95 w Oberstdorfie nie było przypadku i został mistrzem świata!
Jeszcze przed konkursem Żyła mówił, że nie skaczę mu się dobrze na niemieckim obiekcie, ale obiecywał, że da z siebie maksimum. Kibice bardziej liczyli na Kamila Stocha i Dawida Kubackiego, ale to Wiślanin skradł wszystkim show.
Do konkursu awansowało 5 Biało-Czerwonych. Pierwszym na belce był Klemens Murańka, ale po skoku na odległość 93 metrów mógł zapomnieć o finałowej serii. Andrzej Stękała spisał się niewiele lepiej, ale jego 95 metrów dało mu awans do 30-stki. Po kilku skokach na czoło stawki wysunął się Piotr Żyła, po fenomenalnym skoku na odległość 105 metrów. Nieźle spisał się także Kubacki, który osiągnął 102 metry. Zawiódł Kamil Stoch, który nie mógł być zadowolony po 96 metrowym skoku. Zawiódł także wielki faworyt, Halvor Egner Granerud. Norweg uzyskał tylko 99 metrów i po pierwszej serii zajmował 16. pozycję.
Tak prezentowały się miejsca polskich skoczków przed finałową serią:
1. - Piotr Żyła
5. - Dawid Kubacki
23. - Kamil Stoch
29. - Andrzej Stękała
Już na samym początku drugiej odsłony zawodów 87,5 metra uzyskał Stękała. W trzeciej dziesiątce po pierwszej serii był również Stoch i po skoku na odległość 96 metrów nie awansował wyżej. Potem długo musieliśmy czekać na kolejnych z Polaków. W międzyczasie zrehabilitował się Granerud, który uzyskał 103 metry i długo prowadził. Nie wyprzedził go Kubacki, który wylądował na 99. metrze. Tym samym Polak nie obronił tytułu sprzed dwóch lat. Już w kolejnym skoku lidera zmienił Karl Geiger. Lepiej od Graneruda spisał się także Anze Lanisek, a to oznaczało, że wielki faworyt zakończy konkurs bez medalu. Pozostawało tylko pytanie, jakiego koloru medal zdobędzie Piotr Żyła? Wiślanin odpowiedział w najlepszy sposób, uzyskując 102,5 metra!
Ostatecznie Piotr Żyła został kolejnym polskim mistrzem świata w skokach narciarskich. Srebro dla Geigera, brąz dla Laniska. Dawid Kubacki zakończył rywalizację na 5. pozycji. Kamil Stoch 22., Andrzej Stękała 30.
Już jutro na skoczni K-95 odbędzie się mikst. W piątek 5 marca na dużej skoczni zaplanowano indywidualny konkurs skoczków. Dzień później odbędą się zawody drużynowe.
Autor: Piotr Muszalski/pm/