W hicie kolejki Fortuna 1. ligi GKS Tychy wygrał z Arką Gdynia i awansował na trzecie miejsce w tabeli.
Ten kto patrzył w tabelę przed tym spotkaniem wiedział, że jest to mecz o "6 punktów". Arka traciła do tyszan tylko 3 punkty. Podopieczni Artura Derbina nie zaznali smaku zwycięstwa od 3 spotkań.
Gospodarze ruszyli na rywali od pierwszych minut. Zepchnęli gdynian do defensywy. Świetną sytuację już na początku spotkania miał Sebastian Steblecki. Arka nie potrafiła przez pierwsze 20 minut wyjść z własnej połowy, ale gdy już to się stało groźnie zrobiło się pod bramką Konrada Jałochy.
Tyski golkiper miał pełne ręce pracy. Co rusz musiał bronić strzały gości. Gdy w końcu tyscy piłkarze zaatakowali, z dystansu uderzył Wiktor Żytek, czym zaskoczył Daniela Kajzera i na przerwę miejscowi schodzili przy jednobramkowym prowadzeniu.
Goście od pierwszych minut drugiej połowy atakowali bramkę GKS-u. Jałocha kilkukrotnie musiał wykazywać się refleksem. Bramka na remis wisiała w powietrzu, najbliżej wyrównania gdynianie byli w 75. minucie. Za faul na Christianie Alemanie sędzia podyktował rzut karny, jedenastkę wykonał Łukasz Wolsztyński, ale trafił w poprzeczkę.
Mimo kilku groźnych prób Arki, zespół Artura Derbina dowiózł prowadzenie do ostatniego gwizdka i mógł się cieszyć z awansu na 3. miejsce w tabeli Fortuna 1. ligi.
GKS Tychy – Arka Gdynia 1:0 (1:0)
1:0 – Wiktor Żytek (41.)
GKS Tychy: 91. Konrad Jałocha – 5. Maciej Mańka Ż, 6. Nemanja Nedić, 3. Łukasz Sołowiej, 20. Bartosz Szeliga – 27. Kamil Kargulewicz (63, 77. Kacper Piątek Ż), 4. Oskar Paprzycki Ż (85, 34. Łukasz Norkowski), 25. Wiktor Żytek, 17. Sebastian Steblecki (63, 8. Łukasz Grzeszczyk), 14. Bartosz Biel (72, 13. Łukasz Moneta) – 10. Damian Nowak (72, 32. Szymon Lewicki).
Arka Gdynia: 22. Daniel Kajzer – 15. Arkadiusz Kasperkiewicz, 3. Haris Memić, 14. Luis Valcarce – 17. Fabian Hiszpański Ż, 16. Adam Deja Ż (46, 25. Łukasz Wolsztyński), 26. Adam Danch, 7. Christian Alemán, 21. Kacper Skóra – 77. Mateusz Żebrowski (46, 8. Marcus Vinícius), 39. Maciej Rosołek.
Autor: Piotr Muszalski/pm/