Exodus młodych ludzi ze Śląska to wciąż bolączka naszego regionu – podkreślał w Katowicach na spotkaniu z dziennikarzami Jerzy Buzek.
Nowy szef komisji przemysłu, badań i energii w Parlamencie Europejskim uważa, ze jedynym sposobem na zatrzymanie młodych ludzi jest zapewnienie im pracy.
Miejsca pracy dla młodych mają powstać np. w sektorze nowych technologii. Unia Europejska daje 80 miliardów euro na tworzenie nowych rozwiązań technologicznych. Zdaniem Buzka to potencjał, którego nie możemy zmarnować.
Ponadto podkreślił, że czyste technologie w energetyce i zbrojenie to kierunki, w jakich powinien rozwijać się Śląsk. To także sektory, w których nasz region jest najsilniejszy. Zwrócił również uwagę na mocne strony województwa.
Komisja, której przewodniczy Buzek, ma uprawnienia w zakresie m.in. polityki przemysłowej UE, zastosowania nowych technologii, polityki i bezpieczeństwa energetycznego, a także badań nad technologiami kosmicznymi. Będzie się też zajmować przepisami dotyczącymi unii energetycznej.
Na spotkaniu poruszył również kwestię Komisji Europejskiej, która pozywa Polskę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Chodzi o niedopełnienie obowiązku wdrożenia dyrektywy w sprawie efektywności energetycznej budynków.
— Jesteśmy spóźnieni, trzeba to jak najszybciej nadrobić — podkreśla Jerzy Buzek.
Kierując sprawę do Trybunału, Bruksela zaproponowała dzienną karę w wysokości ponad 96 tysięcy euro. Jeżeli Trybunał przychyli się do wniosku Komisji, Polska będzie musiała płacić dzienne kary pieniężne od dnia wydania wyroku aż do pełnego wdrożenia przepisów. Oprócz naszego kraju w tej samej sprawie została pozwana Austria.
Autor: Ewelina Kosałka-Passia