Piłkarze Zagłębia po 17 minutach prowadzili już 2:0, ale potem Arka złapała kontakt, Patrik Misak nie wykorzystał jedenastki, a w drugiej połowie gdynianie trafili jeszcze dwa razy.
Podopieczni Kaziemirza Moskala, po ostatniej wygranej w Rzeszowie, chcieli pójść za ciosem. Po początkowych fragmentach spotkania wydawało się, że ich plan zadziała. Już w 12. minucie Patrik Misak świetnie odnalazł się w polu karnym i Zagłębie wyszło na prowadzenie. Po 5 minutach było już 2:0, gdy do siatki trafił Martim Maia.
Gdynianie nie zamierzali się poddawać. Już 13 minut po stracie drugiej bramki odpowiedzieli. Adam Deja uderzył pod poprzeczkę i goście złapali kontakt. Do sosnowiczan uśmiechnęło się szczęście na kilka minut przed przerwą. Fabian Hiszpański sfaulował Joao Oliveirę w polu karnym i sędzia wskazał na 11. metr. Do karnego podszedł Misak, ale przegrał pojedynek z golkiperem gości i to dwukrotnie, bo Daniel Kajzer obronił jedenastkę i dobitkę sosnowieckiego piłkarza.
Bohaterem spotkania był Adam Deja. Jego wrzutka z rzutu wolnego na głowę Michał Marcjanika dała gościom remis. Deja jeszcze raz dał o sobie znać, gdy z szybko wykonanego rzutu wolnego pokonał Szymona Frankowskiego strzałem za plecy. I to niemal z połowy boiska.
Zagłębie nadal walczy o utrzymanie w Fortuna 1. lidze. Gdyby gospodarze wygrali z Arką, nad ostatnim w tabeli GKS-em Bełchatów mieliby już 9 punktów przewagi.
Zagłębie Sosnowiec – Arka Gdynia 2:3 (2:1)
1:0 Patrik Misak, 12 minuta
2:0 Martim Maia, 17 minuta
2:1 Adam Deja, 30 minuta
2:2 Michał Marcjanik, 63 minuta (głową)
2:3 Adam Deja, 78 minuta
Zagłębie: Frankowski – Turzyniecki (87′ Popczyk), Duriska (kapitan), Polczak, Gojny – Seedorf (82′ Pisarek), Ambrosiewicz, Korzeniecki (82′ Karbowy), Oliveira (46′ Masłowski), Misak – Maia (68′ Ryndak). Trener: Kazimierz Moskal.
Arka: Kajzer – Danch, Marcjanik (kapitan), Kasperkiewicz – Sasin, Deja (84′ Ł. Wolsztyński), Valcarce (36′ da Silva), Letniowski (60′ R. Wolsztyński), Hiszpański – Rosołek, Żebrowski (84′ Siemaszko). Trener: Dariusz Marzec.
Żółte kartki: Ambrosiewicz, Gojny, Oliveira, Seedorf, Turzyniecki – Letniowski, Hiszpański, Ł. Wolsztyński, da Silva.
Autor: Piotr Muszalski/pm/