Przez lata uważano, że Śląsk węglem stoi. Obecnie wskutek nowej polityki klimatycznej sytuacja powoli się zmienia.
W 2049 roku ma zostać zamknięta ostatnia kopalnia, Mysłowice jednak postanowiły wykorzystać ten czas zgoła inaczej. Najpóźniej w 2029 roku ma zostać otwarta nowa kopalnia.
Mieszkańcy Mysłowic protestują, a prywatny właściciel zapewnia, że inwestycja jest słuszna.
Autor: Konstancja Snopczyńska /as/