Polski rząd złożył do Komisji Europejskiej Krajowy Plan Odbudowy - poinformował Waldemar Buda, wiceminister funduszy i polityki regionalnej. Jest to ostateczna wersja, niepodlegająca zmianom.
Wiceminister zapewnił, że w dokumencie znalazły się wszystkie uwagi, jakie do planu przedstawiła Lewica, a także uwagi samorządów i te dotyczące rolnictwa. Waldemar Buda zaznaczył, że Lewica, która negocjowała poparcie planu z rządem w zamian za umieszczenie w nim swoich priorytetów, "widziała dokument" przed jego wysłaniem do Komisji Europejskiej w wersji roboczej, zaakceptowanej przez rząd w piątek. Wiceminister zapewnił jednocześnie, że dziś wysłany dokument nie różni się od tego roboczego.
Lewica warunkowała poparcie dla Krajowego Programu Odbudowy ujęciem w nim m.in. programu budowy mieszkań pod tani wynajem i wsparciem szpitali powiatowych oraz przeznaczeniem 30 procent środków do dyspozycji samorządów.
Waldemar Buda dodał, że po dzisiejszych rozmowach z Komisją Europejską o roboczej wersji planu, nie było powodu zwlekać z wysłaniem oficjalnej wersji. Wiceminister dodał, że komitet monitorujący, który będzie kontrolował wydatkowanie funduszy, będzie składał się m.in. z przedstawicieli samorządów, związków zawodowych, przedsiębiorców, a jego skład powoła minister rozwoju regionalnego.
Rzecznik rządu Piotr Mueller dodał, że 4 maja premier Mateusz Morawiecki spotka się z unijnym komisarzem ds. rolnictwa Januszem Wojciechowskim w sprawie wdrażania unijnych środków i Krajowego Planu Odbudowy.
Sejm ma głosować nad projektem ustawy o zasobach własnych Unii Europejskiej. Przyjęcie tych regulacji przez wszystkie kraje Unii pozwoli uruchomić unijny Fundusz Odbudowy i przyjąć unijny budżet na najbliższe lata. "Apelujemy, aby jutro podjąć wyzwanie, które stoi przed Polską i wszyscy razem zagłosować za ratyfikacją, aby nadać procedurze kolejne kroki i móc ostatecznie w okresie letnim skorzystać z środków, które napłyną z KPO"- mówił dzisiaj wiceminister Waldemar Buda.
Autor: IAR /as/