Pielęgniarki i położne protestują przeciwko złym warunkom pracy i niskim płacom. W dwugodzinnym strajku ostrzegawczym weźmie udział około 40 szpitali z całej Polski.
W Katowicach kilkadziesiąt pielęgniarek protestowało pod Spodkiem.
Krystyna Ptok, szefowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, aktualną sytuację ocenia jako krytyczną.
W przypadku, gdy strajk ostrzegawczy nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych przewiduje możliwość podjęcia strajku generalnego.
Autor: Konstancja Snopczyńska /pg/