Blisko 94 proc. załogi bielskiego zakładu Marelli opowiedziało się za strajkiem, jeżeli pracodawca nie spełni oczekiwań płacowych.
Podliczono zakończone wczoraj głosowanie. - Oznacza to, że zgodnie z prawem związki zawodowe mogą przystąpić do organizowania akcji strajkowej - powiedziała przewodnicząca międzyzakładowej organizacji związkowej 'Solidarność' w FCA Poland Wanda Stróżyk.
Pracownicy zakładu Marelli w Bielsku-Białej domagają się podwyżki o 2,5 złotego za godzinę pracy. Nie wiadomo, kiedy dojdzie do strajku - wcześniej będą jeszcze prowadzone rozmowy z zarządem firmy. W zakładzie Marelli w Bielsku-Białej pracuje niespełna 750 osób.
Załoga w spór zbiorowy z pracodawcą weszła 26 kwietnia, referendum trwało od 20 maja do wczoraj.
Autor: Jarosław Krajewski /as/