Reprezentacja Polski, w meczu decydującym o wyjściu grupy, przegrała ze Szwecją 2:3. Taki wynik oznacza, że Biało-Czerwoni żegnają się z turniejem.
To był mecz ostatniej szansy. Po tym jak Polacy przegrali ze Słowacją i zremisowali z Hiszpanami na swoim koncie mieli jeden punkt i zajmowali ostatnie miejsce w grupie. Tylko zwycięstwo ze Szwedami dawało podopiecznym Paulo Sousy awans do 1/8 finału EURO 2020.
Niestety, Szwedzi zaskoczyli polski zespół już w 2. minucie meczu. Wynik otworzył Emil Forsberg. Później to Polacy przeważali, a dwie wyśmienite sytuacje i to w tej samej akcji miał Robert Lewandowski, ale dwukrotnie trafił w poprzeczkę. W drugiej połowie Szwedzi podwyższyli na 2:0 i znów katem Biało-Czerwonych został Forsberg.
Już 2. minuty później bramkę kontaktową pięknym strzałem zdobył Lewandowski. Polska znów zaczęła szukać okazji i nawet Jakub Świerczok trafił na 2:2, ale napastnik gliwickiego Piasta był na spalonym. W 84. minucie kapitan reprezentacji Polski wykorzystał dośrodkowanie Przemysława Frankowskiego i doprowadził do remisu.
W doliczonym czasie gry Szwedzi skarcili Polaków za ofensywną grę. Do bramki Wojciecha Szczęsnego trafił Viktor Claesson.
Autor: Piotr Muszalski/pm/