Piłkarze spod Jasnej Góry wciąż piszą piękną historię klubu. W meczu IV rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy UEFA z KAA Gent Czerwono-Niebiescy pokonali Belgów i na wyjazdowe spotkanie udadzą się z jednobramkową zaliczką.
Po wyeliminowaniu Suduvy Mariampol i Rubina Kazań los przydzielił podopiecznym Marka Papszuna drużynę KAA Gent. Belgowie byli faworytem tej rywalizacji, ale Raków już niejednokrotnie pokazał, że ma patent na europejski puchary.
W pierwszej połowie częstochowianie ustępowali gościom pod wieloma względami. Belgijska drużyna miała nie tylko przewagę w posiadaniu piłki, ale i stworzyła sobie więcej okazji. Raków przeciwstawił się przyjezdnym szczelną defensywą i znakomicie dysponowanym Vladanem Kavaceviciem. Kiedy wydawało się, że Gent lada moment strzeli bramkę z opresji gospodarzy ratował bramkarz z Bałkanów.
Ten mecz nie układał się po myśli trenera Papszuna od samego początku. Raków szybko został zepchnięty do defensywy a na domiar złego w 22. minucie boisko z powodu kontuzji musiał opuścićZ oran Arsenić. Raków jednak robił swoje jakby wyczekiwując na błąd rywali. Ten przydarzył im się w 64. minucie.
Zamieszanie w polu karnym, po egzekwowanym stałym fragmencie, wykorzystał Andrzej Niewulis, który dał swojej drużynie prowadzenie. Po chwili powinno być 1:1, ale goście zmarnowali okazję. Zresztą jeszcze ich kilka mieli, ale wynik rozgrywanego w Bielsku - Białej nie uległ już zmianie. Za tydzień rewanż w Gent.
Raków Częstochowa - KAA Gent 1:0 (0:0)
Niewulis 64'
Raków: Vladan Kovacević - Fran Tudor, Andrzej Niewulis, Zoran Arsenić (22' Milan Rundić) - Mateusz Wdowiak (75' Wiktor Długosz), Ioannis Papanikolau, Marko Poletanović, Patryk Kun - Marcin Cebula (75' Fabio Sturgeon), Sebastian Musiolik (57' Vladislavs Gutkovskis), Ivi Lopez (74' Daniel Szelągowski).
Gent: Sinan Bolat - Andreas Hanche-Olsen, Michael Ngadeu-Ngadjui, Joseph Okumu, Nurio Fortuna - Vadis Odjidja-Ofoe, Julien De Sart - Andrew Hjulsager (69' Roman Bezus) - Alessio Castro-Montes, Laurent Depoitre, Tarik Tissoudali (69' Giorgi Czakwetadze).
Autor: Piotr Muszalski/pm/
