Podobno, po wszystkich Specjalnych Strefach Ekonomicznych w Polsce krąży taka anegdota, że w Katowickiej Strefie jeszcze w Sylwestra wszyscy ciężko pracują i podpisują swoim klientom decyzje, żeby osiągnąć najlepszy wynik w kraju. Czy tak jest, czy nie, za chwilę opowie sam Prezes KSSE, ale co ważniejsze, przybywa nam inwestycji w tych miastach, które do tej pory były omijane przez inwestorów. Z Januszem Michałkiem, prezesem Strefy, rozmawia Józef Wycisk.