Około 20 tysięcy ton karpia produkowanych jest co roku w Polsce.
Nasz kraj jest na pierwszym miejscu w Unii Europejskiej. Hodowcy ryb słodkowodnych zapewniają, że do wigilii karpi nie zabraknie, choć są one droższe niż przed rokiem. Jak mówi Tomasz Król, właściciel stawów hodowlanych z Brzeszcz, jest to wynik zimnej wiosny, która spowodowała duże spustoszenie ryb.
Karp na wigilijnym stole w wielu polskich domach pojawi się w różnych postaciach. Jak mówi profesor Andrzej Pilarczyk z Polskiej Akademii Nauk, ryba ta pojawiła się w Polsce już w średniowieczu i cały czas sposób jej chowu i hodowli jest bardzo ekologiczny.
Jak dowiodły badania karp jest cennym źródłem kwasu Omega-3.
Autorzy: Piotr Pagieła, Wojciech Skowroński /rs/