W siedzibie Polskiej Grupy Górniczej związki zawodowe spotykały się z zarządem spółki.
Rozmowy dotyczą m.in zaległych wynagrodzeń za przepracowane soboty i niedziele za ostatnie 4 miesiące. Związkowcy z Sierpnia 80 od poniedziałku okupują siedzibę spółki, mimo że rozmowy były zaplanowane na dzisiaj. Aktualnie w siedzibie PGG może być nawet 100 osób.
Bogusław Hutek, przewodniczący górniczej Solidarności nie krył oburzenia, że związkowcy z Sierpnia 80 rozpoczęli działania wcześniej.
Rafał Jedwabny z Sierpnia 80 odpiera zarzuty o rozłam.
Na rozmowy przyjechali także przedstawiciele innych central związkowych. Oprócz rekompensat za weekendową pracę domagają się także wzrostu płac na przyszły rok. Żądania płacowe tłumaczą brakiem podwyżek i wysoką inflacją. Związkowcy nie wykluczają zaostrzenia działań w przypadku braku porozumienia. W spółce już trwa spór zbiorowy.
Rozmowy pomiędzy stroną społeczną a zarządem Polskiej Grupy Górniczej zakończyły się podpisaniem protokołu rozbieżności.
Prezes PGG Tomasz Rogala podkreśla, że na razie nie ma prawnych możliwości przyznania pracownikom tych środków.
Bogusław Hutek, przewodniczący górniczej Solidarności nie przejmuje argumentów zarządu.
Aktualnie w Sejmie jest procedowana ustawa, która miałaby umożliwić udzielenie pomocy dla branży z publicznych środków.
Autor: Joanna Opas /rs/